Kiedyś musiało nastąpić odgrzebanie archiwum, a myślę, że czas, kiedy nie mam Wam nic świeżego do zaoferowania, jest ku temu najlepszy. To pierwsza z niewiemilu części zdjęć z moich jakże ekscytujących wakacji (oczywiście mam w planach zaprezentować wszystkie ;)
Nooooooostalgia, powiem Wam. Mam nadzieję na jak najszybszy powrót w tamte strony :>
A tak póki co: pogoda jest zajebista (focie, focie, mniaaaaam) i jestem laureatem!